Strony: | 1 | ... | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | ... | 369 |
Przyjeżdża Breżniew do Gierka
- Patrz Leonid jakie tu są piękne miasta, jakie piękne zabytki.
W końcu pokazuje mu ''Pana Tadeusza'' i zaczna czytać.
- Litwo, ojczyzno moja, Ty jesteś jak zdrowie...
- Co to zabrednie. Zabijcie tego co to napiszał!!!
- Ale on już dawno nie żyje.
- I za to cię lubię Edziu.
Rozmawiają dwie kobiety:
- Wszyscy mężczyźni są tacy sami...
- Nie przesadzaj. Chyba jednak coś odróżnia ich od siebie?
- Tak. Tablice rejestracyjne ich samochodów!
Max, co znaczy po angielsku "why"?
- Dlaczego.
- Tak tylko pytam...
Małolata dzwoni do koleżanki by ponarzekać na wczorajszą randkę.
- Więc kochamy się, u Ziomala na fotelu, gdy wtem jakiś koleś puka. I - wyobraź sobie, Ziom ma czelność i idzie otworzyć drzwi!
- Bezczelność! Jak cię mógł tak zostawić gołą na fotelu!
- (Szloch) Nie zostawił.
Japońska restauracja w USA.
Złota rybka:
- Twoim pierwszym życzeniem było abym ukradła jakiś laptop, drugim -
abym zwędziła czyjś notatnik... Zostało ci jeszcze jedno życzenie, czy
mam jeszcze coś dla ciebie ukraść?
- Nie dziękuję - mówi Kulczyk - resztę sam załatwię. -Wskazując na złotą
rybkę - Kelner, sushi!
- Blondynka wchodzi do sklepu z antykami i pyta:
- Czy macie coś nowego?
Mały Jaś puka do drzwi sąsiada:
- Tata prosi, aby pożyczył pan...
- Cukier, sól...? - zgaduje sąsiad.
- Nie, korkociąg.
- Korkociąg? Powiedz tatusiowi, że zaraz sam przyniosę.
Pewien facet przyszedł do lekarza i przyznał się, że ma problem. Jego interes ma 50 cm. Lekarz pomyślał przez chwilę i w końcu oznajmił:
- Niech pan pójdzie na północ. Dojdzie pan do niewielkiego lasku w którego środku pod kamieniem mieszka mały elfik. Niech pan zapuka w kamień i każe otworzyć. Wtedy elfik krzyknie ''NIE!''. Każdy krzyk elfa zmniejszy pana interes o 10 cm.
Facet wyruszył i zapukał do kamienia. Elfik krzyknął ''NIE!'' i facet spostrzegł, żę zostało mu już 40 cm. Postanowił zapukać jeszcze parę razy. Następnym razem miał już tylko 30 cm . Facet uznał, że jeszcze raz zapuka. Zapukał i w tym momencie usłyszał:
- Nie, Nie, i jeszcze raz nie!
Siedzi pijany gość przy barze, spogląda na kręcący się na ścianie wentylator i mówi do barmana:
- Ty, ale ten czas tu u was leci...
Przychodzi facet z mówiącym kotem do łowcy talentów. Gość musi zademonstrować zdolności kota, wiec zadaje mu pytanie:
- Jak się nazywa drobny węgiel?
Kot odpowiada:
- Miał!
- Jaka jest forma czasu przeszłego czasownika "mieć" w trzeciej osobie rodzaju męskiego?
- Miał!
Łowca talentów wyrzuca obu na ulicę. Kot wstaje,
otrzepuje się i mówi:
- Może ja, kurde, mówiłem niewyraźnie?
Strony: | 1 | ... | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | ... | 369 |