Strony: | 1 | ... | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 175 | 176 | ... | 369 |
Zona wpada roztrzesiona do domu:
- Wyobraz sobie - mówi do meza - na ulicy nagle wpadamy na siebie z Baska...
- Nie obchodza mnie wasze babskie sprawy - przerywa jej malzonek.
- Jak uwazasz, ale wedlug lakiernika auto bedzie gotowe dopiero za tydzien.
- Ilu potrzeba wiedźminów, żeby wymienić żarówkę?
- Żadnego. Kodeks zabrania.
- Co je wiedźmin?
- Wiedźmin je zabójca wszelkiego plugastwa!
Rozmowa przed kasą PKP:
- Poproszę bilet.
- A dokąd?
- A co Pani taka ciekawa?
-Mamo, co dziś na obiad!?!
-Zupa z brukselki syneczku.
-Czy to to samo co kiedyś pierogi ruskie?
Pijany mąż wraca o 6 nad ranem do domu. W drzwiach wita go wściekła żona wrzeszcząc:
- Gdzieś ty był???!!!
Mąż zmęczonym głosem:
-- Kotku, słoneczko ukochane, skarbeńku... wymyśl sobie dzisiaj coś sama..
W sklepie z bielizną klientka ogląda koronkowe body. W końcu wybiera jedno i pyta ekspedientkę:
- Jak pani myśli, czy mojemu mężowi to się spodoba?
- No nie wiem. Mój to w życiu by czegoś takiego nie założył!
A oto pozycje które są do wypożyczenia z serii NAJCIEŃSZE KSIĄŻKI ŚWIATA:
"Co mężczyźni wiedzą o kobietach."
"Co kobiety wiedzą o mężczyznach."
"Przewodnik po demokracji w krajach arabskich."
"Kultura polityczna." A. Lepper
"Dozwolone przez Watykan środki antykoncepcyjne."
"Lubiani prawnicy."
"Mieć czyste ręce" - praca zbiorowa pod red. Prezesa Rady Ministrów
"Książka telefoniczna Amiszów"
"Dominacja na świecie na przykładzie Bułgarii."
"Etykieta randkowa." M. Tyson
"Szczegółowy opis francuskiej gościnności."
"Kariera Piosenkarki - Supergwiazdy" M. Sewiołło
Wnuk pyta się dziadka:
- Dziadku gdzie można wyjechać na wakacje?
- Do Rosji.
- Jak to do Rosji, dlaczego?
- Słuchaj. Wchodzisz do sklepu, bierzesz, co chcesz, wychodzisz i nic ci nie robią. Idziesz sobie ulicą, widzisz typa, który ci się nie podoba, podchodzisz, lejesz go i nic ci nie robią. Chcesz sobie popieprzyć, to wyrywasz panienkę, robisz, co trzeba, nawet na ławce i nic ci nie robią.
Wnuk poszedł, kupił bilet do Rosji i pojechał.
Wchodzi do sklepu, wziął, co chciał, wychodzi, sklepała go ochrona.
Wkurzony idzie ulicą, widzi jakiegoś typa i postanowił mu dać w mordę, ale tak się zdarzyło, że typ sklepał go z kumplami.
Idzie cały poobijany i myśli: "może z panną mi się uda". Zobaczył jakąś panienke, zaciągnął ją w krzaki, zrobił, co trzeba, ale dorwali go gliniarze wsadzili na dołek i spuścili wpierdziel.
Pobity, wkurzony na maxa wraca do domu. Idzie do dziadka i mówi:
- Ale żeś mnie dziadek w kanał wpuścił. No niby w tej Rosji to tak zajefajnie ma być? Wszedłem do sklepu, wziąłem, co chciałem i jakieś karki z ochrony mnie sklepały. Chciałem obić pysk typowi, to mnie oprawił z kumplami. Zerżnąłem panienkę i też mnie na dołku pobili.
A dziadek na to wszystko:
- A z kim byłeś?
- No z ORBISem.
- No widzsz, a ja z Wehrmachtem...
Nauczyciel mówi do Jasia:
-Jasiu już czwarty raz w tym tygodniu spóźniłeś się do szkoły! Co to znaczy?!
-To znaczy ,że jest czwartek, panie profesorze.
Strony: | 1 | ... | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 175 | 176 | ... | 369 |