Strony: | 1 | ... | 220 | 221 | 222 | 223 | 224 | 225 | 226 | 227 | 228 | 229 | 230 | ... | 369 |

Polonistka zadala w klasie wypracowanie na temat:
''Gdybym byl dyrektorem szkoly''
Pisza wszyskie dzieci z wyjatkiem Jasia.
-Dlaczego nie piszesz?
Pyta nauczycielka.
-Czekam na sekretarke
Odpowiada Jasio.
 Oceń:
Ocena: 4.5 | Głosów: 2 Kategoria: Jasiu 
Informatyk zabrał swojego syna do zoo. Stoją przed wybiegiem dla pingwinów.
- Popatrz synku, a to są żyjące na dalekim południu, na Antarktydzie, linuksy...
 Oceń:
Ocena: 3.52 | Głosów: 17 Kategoria: Komputerowe 
- Z czego składa się łyżka?
- Z drążka prowadzącego i komory zupnej!
 Oceń:
Ocena: 3 | Głosów: 6 Kategoria: Pytania 
Jedzie ciężarówka bardzo wysoko załadowana. Kierowca-cwaniaczek chciał przejechać pod mostem, ale niestety zaklinował się. Przyjechała policja, gliniarz chodzi dookoła, patrzy i mówi:
- No i co? Zaklinował się pan?
Na co kierowca:
- Nie! Wiozłem most i mi się paliwo skończyło!
 Oceń:
Ocena: 3.87 | Głosów: 8 Kategoria: Policjant 
- Dlaczego słoń ma trąbę?
- Żeby się tak gwałtownie nie zaczynał!
 Oceń:
Ocena: 2 | Głosów: 2 Kategoria: Pytania 
Ksiądz na religii chciał dzieciom wytłumaczyć pojęcie ''cudu''.
- Dzieci, pewien pan wchodzi na dach założyć antenę i spada na ziemię, bo się pośliznął, Ale nic mu się nie stało, przeżył. Co to jest?
Nikt się nie odzywa tylko Jasiu mówi do księdza:
- Przypadek.
Ksiądz na to:
- No tak Jasiu ale nie o to mi chodzi. Ten pan wraca na dach i znowu spada i nic mu się nie stało. Co to jest?
- To szczęście, proszę księdza - mówi Jaś.
Ksiądz nadal chce wyjaśnić co to jest ''cud''.
- No tak, ale ten sam pan trzeci już raz wchodzi na dach i znowu spada, i znów nic mu się nie stało, przeżył. Co to jest?!
A Jaś na to:
- Przyzwyczajenie!
 Oceń:
Ocena: 2.95 | Głosów: 20 Kategoria: Jasiu 
Podczas podróży samolotem pilot informuje pasażerów o nieuniknionej katastrofie lotniczej. Pasażerowie wpadają w panikę, tylko trzy kobiety wyróżniają się z pośród tłumu: Europejka, Amerykanka i Afrykanka. Europejka wyjmuje kosmetyki, lusterko i zaczyna się malować. Zdziwiona Amerykanka pyta:
- Dlaczego to robisz?
- Po katastrofie najpierw będą szukać najpiękniejszych - odpowiada Europejka.
Usłyszawszy to Amerykanka natychmiast wyciągnęła całe złoto i zaczyna zakładać naszyjniki, bransoletki, pierścionki... Na pytanie dwóch pozostałych kobiet o przyczynę jej zachowania, odpowiada:
- Nie, nie... najpierw będą szukać najbogatszych!
Na to Murzynka podkuliła nogi, zgięła się wpół, zaparła rękoma o siedzenie...
- Dlaczego to robisz? - pytają pozostałe
- Najpierw będą szukać czarnej skrzynki!...
 Oceń:
Ocena: 4.16 | Głosów: 6 Kategoria: Różne 
Pacjent woła do siostry:
- Siooostrooo!
- Co jest?
- Pająk.
- A co? Gryzie?
- Nie, spycha z łóżka...
 Oceń:
Ocena: 2.8 | Głosów: 5 Kategoria: Lekarz 
Do hotelu w Związku Radzieckim późną porą przybył podróżny:
- Poproszę o pokój na jedną noc.
- Niestety, mamy tylko wolne jedno miejsce w pokoju pięcioosobowym.
- Może być, w końcu to tylko jedna noc - odpowiedział podróżny i pomaszerował do wskazanego pokoju.
Ułożył się wygodnie i zamierzał zasnąć, ale współtowarzysze grali w brydża, opowiadali sobie kawały i co chwila wybuchali głośnym śmiechem. Podróżny ubrał się i zszedł do recepcji:
- Poproszę 5 herbat na górę za jakieś 10 minut.
Wrócił do pokoju i mówi:
- Panowie, tak swobodnie opowiadacie sobie dowcipy, a przecież tutaj może być założony podsłuch.
- Co pan! W hotelu?
- Możemy to łatwo sprawdzić: Panie kapitanie! Poproszę 5 herbat pod 14.
Rzeczywiście, w tym momencie przynoszą herbatę. Współtowarzysze z lekką obawą kładą się spać. Rano podróżny wstaje i widzi, że prócz niego w pokoju nie ma nikogo. Schodzi do recepcji:
- Co się stało z moimi współlokatorami?
- Rano zabrała ich milicja.
- A mnie dlaczego nie zabrali?
- Bo kapitanowi spodobał się ten dowcip z herbatą.
 Oceń:
Ocena: 4.41 | Głosów: 12 Kategoria: Polak i Rusek 
Idzie czarna, ruda i blondynka przez pustynię. Spotykają lwa. Brunetka sypie mu piaskiem w oczy, dzięki czemu dziewczyny mogą uciec. Po pewnym czasie spotykają następnego lwa. Ruda sypie piaskiem tak jak brunetka, bo już wie, ze to dobry sposób na lwy. Zwierzę się zakręciło, a panienki uciekły. Po jakimś czasie podróżniczki spotykają całe stado lwów. Czarna i ruda rzucają się do ucieczki, a blondynka stoi.
- Uciekaj, bo cię pożrą! - krzyczą przerażone.
Blondynka spokojnie:
- No co? Ja nie sypałam...
 Oceń:
Ocena: 3.80 | Głosów: 21 Kategoria: Blondynki 

Strony: | 1 | ... | 220 | 221 | 222 | 223 | 224 | 225 | 226 | 227 | 228 | 229 | 230 | ... | 369 |

Rozrywka Gry Humor Kartki Życzenia
Reklama Reklama
Zobacz na mapie

Zobacz na mapie

dodaj punkt na mapie

Ostatnio dodany punkt:

  • Proin in ligula vitae

created by Optimal