Strony: | 1 | ... | 253 | 254 | 255 | 256 | 257 | 258 | 259 | 260 | 261 | 262 | 263 | ... | 369 |
Klient do fryzjera:
- Proszę mnie ogolić.
- Znudziła się już panu broda?
- Nie, ale zapomniałem jak wyglądam.
Z płonącego budynku strażak wynosi na ramionach piękną, nagą dziewczynę.
- Dziękuję panu, to był prawdziwie boahterski wyczyn!
- Rzeczywiście, nieźle musiałem się namęczyć, żeby nie dopuścić do pani żadnego z moich kolegów!
Wyskakuje facet ze samolotu i nie chce mu się otworzyć spadochron. Zrozpaczony zaczyna krzyczeć:
- Panie Boze uratuj mnie, już nie będę pił,zdradzał żony i nie będę palił papierosów. Nagle spadł na stos siana. Wstał otrząsnął się i powiedział: co też człowiek w stresie za pierdoły opowiada.
Blondynka kupiła bilet na Majorkę w klasie turystycznej, ale wsiadła do klasy biznes. Stewardesa trzy razy prosiła ją, aby się przesiadła, ale bezskutecznie. Poszła na skargę do pilota. Pilot szepnął coś do ucha blondynce, a ona zaraz się przesiadła. Stewardesa zdziwiona pyta pilota::
- Co pan jej powiedział?
- Że klasa biznes nie leci na Majorkę!
Przychodzi mały Indianin do wodza i mówi:
- Wodzu, dlaczego Amerykanie mają takie ładne imiona, a my nie?
- A co nie podoba ci się imię twojej siostry - Biała Niedźwiedzica?
- Podoba.
- A twojego brata - Śnieżny Bawół?
- Podoba.
- A moje imię - Biały Koń?
- Podoba.
- To dlaczego zawracasz mi głowę, Śmierdzący Mokasynie?
-Czy to jest twój mąż? - zapytał nerwowo.
- Nie, głuptasie - odpowiedziała przytulając się do niego.
- Czy to twój chłopak?
- Nie, coś ty.
- Czy to twój ojciec lub brat?
- Nie nie nie - odpowiedziała delikatnie gryząc go w ucho.
- A wiec kto to jest?
- To ja przed zabiegiem...
Rozmawiają dwie przyjaciółki. Jedna mówi:
- Mam wspaniałego męża: nie pije, nie pali, nie zdradza mnie, nie lubi piłki nożnej, a nawet na mnie nie krzyczy.
Na to druga:
- Dawno został sparaliżowany?
Przychodzi facet do psychiatry i czołga się po podłodze.
- Co pan jest? Jaszczurka czy wąż? - pyta lekarz.
- Nie nie, mam lęk wysokości... - odpowiada pacjent.
Dwaj kumple siedzą w kawiarni. Nagle jeden mówi:
- Patrz, tamta blondynka przy stoliku obok okna to moja żona, a ta druga to moja kochanka!
- To zabawne, bo mnie jest dokładnie na odwrót!
Przed szpital położniczy z piskiem opon zajeżdża samochód. Wyskakuje z niego zdenerwowany mężczyzna, podbiega do tylnych drzwi, otwiera je i przerażony krzyczy:
- O rany! Zapomniałem żony!
Strony: | 1 | ... | 253 | 254 | 255 | 256 | 257 | 258 | 259 | 260 | 261 | 262 | 263 | ... | 369 |