Strony: | 1 | ... | 264 | 265 | 266 | 267 | 268 | 269 | 270 | 271 | 272 | 273 | 274 | ... | 369 |

Blondynka i blondyn spotykają się na kolacji. Blondyn mówi:
- Ależ ty dziś czarowniczo wyglądasz!
Na co blondynka:
- To miał być kompleks?
- Nie, chciałem ci zaimpomnąć.
 Oceń:
Ocena: 1.27 | Głosów: 11 Kategoria: Blondynki 
W banku mężczyzna mówi do kasjerki:
- Chciałbym podjąć pieniądze.
- Czy ma pan tutaj konto?
- Nie, ale mam nabity rewolwer!
 Oceń:
Ocena: 2.33 | Głosów: 3 Kategoria: Różne 
Chińczyk pyta przechodnia na ulicy w Warszawie:
- Pseprasam, gdzie jest Akademia?
- Hmm... ale jaka? Medyczna? Muzyczna? Czy może Sztuk Pięknych?
- Dziękuję!
 Oceń:
Ocena: 1 | Głosów: 3 Kategoria: Różne 
Wczesny poranek, wieś, dom, obok chlew. Z domu wychodzi rolnik Zenek (2-dniowy zarost, podkrążone oczy, ręce jak bochny, kufajka, gumofilce, berecik z antenkę), powolnym krokiem idzie przez błotniste podwórko do chlewu. Z chlewu dochodzą pierwsze niepewne pokwikiwania. Zenek podnosi wiadro z pomyjami i wchodzi do środka, wszystkie świnie kwiczś i tłoczą się jak najbliżej. Nalewa pomyje do koryta - świnie w spazmach, pełen entuzjazm, kwik nie do wytrzymania. Zenek przez chwilę stoi i patrzy na nie z lekko zażenowanym uśmiechem. Powoli wraca do domu, zdejmuje kufajkę, podchodzi do sczerniałego kawałka lustra wiszącego nad miską, przygładza tłuste włosy, patrzy na swoje odbicie i mruczy do siebie:
- Kurde, co one takiego we mnie widzą?
 Oceń:
Ocena: 4.14 | Głosów: 34 Kategoria: O rolnikach 
Zebranie całej komendy policji. Komendant mówi:
- Panowie, jak wiecie, jutro jedziemy na delegację. Jest zamówiony autobus i przyczepa, bo w autobusie byśmy się nie zmieścili. Jutro zbiórka o 8.00, autobus odjeżdża o 8.20. Jakieś pytania?
Na końcu sali podnosi się ręka i pada pytanie:
- O której odjeżdża przyczepa?
 Oceń:
Ocena: 2.75 | Głosów: 4 Kategoria: Policjant 
Policjant pyta kolegę:
- Co robisz w wolnym czasie?
- Uprawiam jogę.
- Co ty powiesz? A na ilu hektarach?
 Oceń:
Ocena: 2.33 | Głosów: 3 Kategoria: Policjant 
Żona do męża, który akurat wrócił z ryb:
- Złapałeś coś?
- Suma, dziesięć kilogramów.
- A z ilu ryb składa się ta suma?
 Oceń:
Ocena: 4.5 | Głosów: 2 Kategoria: Mąż i żona 
Wiezie taksówkarz kobietę. Na zakończenie kursu okazuje sie, że ta nie ma kasy. Więc taksówkarz zawraca, jedzie za miasto na piękną, zieloną łączkę. Zatrzymuje
się, otwiera bagażnik, wyciąga koc i kładzie na trawę.Kobieta: - Ale proszę
pana, ja na pewno oddam panu pieniądze, proszę nic mi nie robić, mam dzieci
i męża....Taksówkarz: - A ja 40 królików, rwij trawę!
 Oceń:
Ocena: 4.5 | Głosów: 2 Kategoria: Różne 
Reżyser do początkującej aktoreczki:- jak będziesz grzeczna i zaczniesz
robić wszystko, co ci każę, to już wkrótce będziesz miała Oscara.A jak
będzie dziewczynka? - pyta aktoreczka.
 Oceń:
Ocena: 0 | Głosów: 0 Kategoria: Różne 
Bill Gates umarł i Św. Piotr pokazuje mu Niebo. Po oględzinach Bill mówi:
- Ale tutaj jest strasznie nudno Św. Piotr się wkurzył i pokazuje Piekło. A
tam laseczki, plaża, ciepełko i czego dusza zapragnie. Bill bez namysłu
mówi:
- To ja wole iść do Piekła !
Po tygodniu Bill przychodzi z pretensjami do Św.Piotra:
- Piekło do którego trafiłem jest zupełnie inne, dziewczyny brzydkie, plaża
brudna i ciągle pada...
- Wiem, bo to była wersja demo!
 Oceń:
Ocena: 4.5 | Głosów: 8 Kategoria: Komputerowe 

Strony: | 1 | ... | 264 | 265 | 266 | 267 | 268 | 269 | 270 | 271 | 272 | 273 | 274 | ... | 369 |

Rozrywka Gry Humor Kartki Życzenia
Reklama Reklama
Zobacz na mapie

Zobacz na mapie

dodaj punkt na mapie

Ostatnio dodany punkt:

  • Proin in ligula vitae

created by Optimal