Przeprowadzono ankietę wśród młodzieży, która wykazała, że 42% młodych ludzi patrzy optymistycznie w przyszłość. Pozostałe 58% nie ma pieniędzy na narkotyki...
| Ocena: 1 | Głosów: 1 | Kategoria: Różne |
Zdenerwowana matka pisze do nauczycielki: ''Bardzo prosimy już nigdy więcej nie bić Jasia! Bo to słabe, dobre, biedne dziecko. My sami nigdy go nie bijemy. Chyba, że w obronie własnej...''
| Ocena: 3 | Głosów: 2 | Kategoria: Jasiu |
Bardzo skąpa, szkocka mama mówi do synka:
- Pamiętaj, żebyś zdejmował okularki, jak na nic nie patrzysz...
- Pamiętaj, żebyś zdejmował okularki, jak na nic nie patrzysz...
| Ocena: 0 | Głosów: 0 | Kategoria: Różne |
Syn mleczarza poszedł do wojska. Po tygodniu ojciec dostaje list:
- Tatusiu! Tu jest rewelacyjnie! Można się wylegiwać do 6 rano!
- Tatusiu! Tu jest rewelacyjnie! Można się wylegiwać do 6 rano!
| Ocena: 3 | Głosów: 1 | Kategoria: Wojsko |
Na świecie są dwa rodzaje ludzi. Ci co zarabiają pieniądze i ci co wydają.
Powszechnie znani są pod nazwą mąż i żona.
Powszechnie znani są pod nazwą mąż i żona.
| Ocena: 1 | Głosów: 1 | Kategoria: Mąż i żona |
- Jakie są polskie drogi do kapitalizmu?
- Drogi węgiel, drogi gaz, drogi prąd...
- Drogi węgiel, drogi gaz, drogi prąd...
| Ocena: 4.43 | Głosów: 16 | Kategoria: Pytania |
Policjant wraca do domu i mówi z dumą żonie:
- Napadła mnie banda chuliganów, ale jednego tak kopnąłem, że mu kredki z tornistra wypadły!
- Napadła mnie banda chuliganów, ale jednego tak kopnąłem, że mu kredki z tornistra wypadły!
| Ocena: 4.33 | Głosów: 6 | Kategoria: Policjant |
Do gabinetu dyrektora wpada bez pukania jego podwładny. Wylewa dyrektorowi kawę na koszulę, pokazuje mu język, puszcza bąka i wygarnia wszystko. W tym samym momencie do gabinetu wbiegają jego koledzy.
- Stasiu, Stasiu! To był żart, wcale nie wygrałeś w totka!
- Stasiu, Stasiu! To był żart, wcale nie wygrałeś w totka!
| Ocena: 1 | Głosów: 1 | Kategoria: Różne |
Idą turyści przez Tatry podczas powodzi. Patrzą a tam kapelusz płynie rzeką, raz z prądem, raz pod prąd. Zaciekawieni pytają bacę:
- Baco, co ten kapelusz tak dziwnie pływa?
- A, to stary Gąsienica! Powiedzioł, ze powódź ni powódź a pole trza zaorać!
- Baco, co ten kapelusz tak dziwnie pływa?
- A, to stary Gąsienica! Powiedzioł, ze powódź ni powódź a pole trza zaorać!
| Ocena: 4.5 | Głosów: 6 | Kategoria: Baca |
Siedzi baca nad przepaścią i liczy:
- 122, 122, 122...
Podchodzi turysta i pyta:
- Co tak liczycie, baco?
Ten zrzuca turystę w przepaść i liczy:
- 123, 123, 123...
- 122, 122, 122...
Podchodzi turysta i pyta:
- Co tak liczycie, baco?
Ten zrzuca turystę w przepaść i liczy:
- 123, 123, 123...
| Ocena: 3.5 | Głosów: 4 | Kategoria: Baca |
