Strony: | 1 | ... | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | ... | 118 |
Rozmowa 2 ksieży:
- Któregoś dnia celibat na pewno bedzie zniesiony... ale my tego nie doczekamy.
- My nie, ale nasz dzieci....
W trakcie seansu filmowego w kinien pijak usiadł bez biletu obok łysego faceta i powiedział na całą salę pijanym głosem:
- Łysy,napij ze się ze mną!
- Nie- pada odpowiedź.
- Łysy, nie bądź taki, napij się ze mną!
- NIE!
- Łysy napij ze się ze mną!!!
Na to rozwścieczona publiczność:
- ŁYSY,NAPIJ SIĘ Z NIM!!!
Do przedziału wagonu kolejowego wchodzą trzy osoby: kobieta, młody mężczyzna i ksiądz. Zaczyna się długa podroż, wiec aby skrócić czas wszyscy wyjmują gazety, traf chciał, ze takie same i zaczynają rozwiązywać krzyżówkę W pewnej chwili odzywa się kobieta:
- Czy któryś z panów może wie, co to może być: 7 pionowo, cześć ciała kobiety, na piec liter, pierwsza "p", ostatnia "a".
- Pięta - odpowiada chłopak.
- Eeee... czy ktoś z państwa ma gumkę? - pyta ksiądz.
Toasty gruzińskie: Szła żaba przez jezdnię, a że nie uważała, straciła tylne łapki pod kołami samochodu. Doczołgała się do chodnika i myśli sobie:
- Całkiem ładne były te nogi, muszę po nie wrócić.
Ledwie zdążyła wejść z powrotem na jezdnię, jak następny samochód pozbawił ją głowy.
Wypijmy za to, by nie tracić głowy dla ładnych nóg!
Lord Wilkinson gra ze swoim asystentem w golfa. Lord Wilkinson mówi:
- Kurcze, jestem już taki stary, że nie widzę piłki, a ty nie chcesz mi mówić, gdzie ona leci.
- To niech lord zagra z lordem Johnsonem. On widzi i powie lordowi, gdzie piłka poleciała - proponuje mu asystent.
Lordowie Wilkinson i Johnson grają w golfa. Wilkinson odbił piłkę.
- Lordzie Johnson, no gdzie ta piłka poleciała? Widzisz ją.
Na to lord Johnson:
- Ano widzę.
- No to, gdzie poleciała? - pyta drugi raz zirytowany lord Wilkinson.
Lord Johnson tak myśli i myśli, w końcu mówi:
- Zapomniałem.
Chiński restaurator chwali się przed Polakami znajomością polskiego:
- Lowel, klowa, Lenatka, luchanko...
Nagle tuż pod jego nogami przelatuje szczur.
- O, kulciak!
Radio północnokoreańskie nadaje:
- Witajcie towarzysze! Jest 6:00. Towarzysz Kim Dzong Il się obudził. Obudźcie się i wy!
- Towarzysze! Jest 7:00. Towarzysz Kim Dzong Il wyszedł na spacer. Wyjdźcie i wy!
- Towarzysze! Jest 8:00. Towarzysz Kim Dzong Il właśnie je śniadanie. Wy, Towarzysze w tym czasie posłuchajcie muzyki...
- Ostatni raz się ciebie pytam - zwrócisz mi te 100 zł, czy nie?
- Bogu dzięki! Wreszcie się te wieczne pytania skończą!
Wchodzi sekretarka do gabinetu dyrektora z telefonem komórkowym w dłoni:
- Panie dyrektorze SMS przyszedł.
- Niech wejdzie.
Stary Żyd dawał do gazety nekrolog po swojej żonie i spytał o cenę.
- Do pięciu wyrazów za darmo.
- Noo... to niech będzie: "Zmarła Zelda Goldman".
- Ma Pan jeszcze dwa słowa do dyspozycji.
- To niech będzie - "Zmarła Zelda Goldman, sprzedam Opla".
Strony: | 1 | ... | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | ... | 118 |