Strony: | 1 | ... | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | ... | 118 |
Wędkarz chwali się koledze:
- Wczoraj złapałem karpia, który ważył pięć kilo!
- Z robakiem czy bez?
Konduktor do pasażera:
- Ma pan bilet na pociąg osobowy, a jedzie pan pospiesznym!
- To niech pan powie maszyniście, żeby jechał wolniej. Mnie się nie spieszy...
Rozmawia dwóch facetów:
- Wiesz co, wczoraj na ulicy jakiś palant nazwał mnie gejem.
- A ty co na to?
- Jak to co? Pudrem po oczach i torebką po głowie!
Mały Szkot mówi do ojca:
- Tato, kup mi na urodziny łyżwy!
- Przecież latem nie jeździ się na łyżwach!
- To kup mi w zimie.
- Ale w zimie nie masz urodzin!
Indiański czarownik szkoli wojowników i pyta:
- Wielki Bawole, jakiego typu ognisko należy rozpalić, aby móc przekazywać znaki dymne?
- Nooo... To by zależało od tego, czy rozmowa ma być miejscowa, czy międzymiastowa!
Gość hotelowy do recepcjonistki:
- Zasłałem dzisiaj łóżko !
- Och, bardzo dziękuję, że się pan trudził...
- Dłobiazg !!!
Do pubu wchodzi anemiczny, nieśmiały i na dodatek malutki facecik. Rozgląda się niepewnym wzrokiem po obecnych, przełyka kilkakrotnie nerwowo ślinę, wreszcie podnosi nieco głos i grzecznie pyta:
- Przepraszam panów, czyj to doberman jest uwiązany przed pubem?
W odpowiedzi wstaje zarośnięty osiłek, z wytatuowanymi ramionami, w skórzanej katanie nabijanej ćwiekami.
- To mój pies, a bo co?
Facecik zmalał w oczach i długo nie mógł wykrztusić słowa, nogi ugięły się pod nim, wreszcie wyrzucił z siebie:
- Zdaje się, że mój ratlerek właśnie zabił pana pieska...
Osiłek wybałuszył z niedowierzaniem oczy:
- Facet, co ty mi chcesz powiedzieć, ze twój ratlerek załatwił mojego dobermana? A co on mógł mu zrobić?
- Stanął mu w gardle.
Dwie dusze wstały z grubu i chodzą po cmętarzu gdy nagle zobaczyli ścigacza stojącego obok... i jeden mówi do drugiego
- Ty chodź może się przejedziemy??
- No dobra...
Wsiadają na niego gdy jeden z nich wrócił na cmętarz i po chwili wraca i ze swoim nagrobkiem
- A poco Ci ten nagrobek..? zapytał się jeden..
- A co bez dokumentów chciałeś jechać..!!!
Płynie łódką jednoręki ze ślepym.
Jednoręki wiosłuje. Nagle wypada mu wiosło i mówi do ślepego:
- Cholera, to dopłyneliśmy.
A ślepy wysiadł...
Jesteś na przyjęciu z przyjaciółmi i widzisz fantastyczną dziewczynę. Jeden z twoich przyjaciół podchodzi do niej i mówi: - On jest świetny w łóżku.
To się nazywa reklama.
Widzisz fantastyczna dziewczynę na przyjęciu. Podchodzisz do niej i prosisz o jej numer telefonu. Następnego dnia dzwonisz do niej i mówisz: - Hej, jestem świetny w łóżku.
To się nazywa telemarketing.
Jesteś na przyjęciu i widzisz fantastyczną dziewczynę. Wstajesz, poprawiasz krawat, podchodzisz do niej i nalewasz jej drinka. Przepuszczasz ją w drzwiach, podnosisz torebkę, kiedy ją upuści, odwozisz do domu, a potem mówisz: - A tak przy okazji: jestem świetny w łóżku.
To się nazywa Public Relations.
Jesteś na przyjęciu i widzisz fantastyczną dziewczynę. Podchodzi do ciebie i mówi: - Słyszałam, że jesteś fantastyczny w łóżku.
To się nazywa marka.
Strony: | 1 | ... | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | ... | 118 |